Polskie Kolędy – znajdziecie tutaj największy zbiór kolęd i pastorałek. Kolędowanie to jedna z piękniejszych polskich tradycji okresu świąt Bożego Narodzenia. Rodziny spotykają się, zapominają o problemach dnia codziennego i wspólnie śpiewają tradycyjne polskie kolędy. Teksty kolęd przekazywane są z pokolenia na pokolenie i są szeroko znane. Osobiście nie wyobrażam sobie Świąt bez takich kolęd jak “Cicha Noc“, “Przybieżeli do Betlejem” czy “W żłobie leży“. Dzieci zachęcam do nauki kolęd w dziale: KOLĘDY DLA DZIECI.
Poniżej prezentuję wybraną przeze mnie playlistę polskich kolęd i pastorałek, która leci u mnie w domu podczas Świąt Bożego Narodzenia – są tam najbardziej znani wykonawcy tacy Zbigniew Wodecki, Ewa Farna, Czerwone Gitary, Eleni czy Piotr Rubik…
Polskie Kolędy
Składanki Polskich Kolęd
– Kolędy Góralskie
– Poznańskie Słowiki – Kolędy
– Kolędy Karaoke
– Kolędy Kaszubskie
Czym jest kolęda?
Słowo “kolęda” wywodzi się od łacińskiego słowa calendae, co oznaczalo “pierwszy dzień miesiąca”. Z ową kolędą styczniową wiązał się zwyczaj składania sobie nawzajem darów i życzeń. Dlatego też na początku nazwa “kolęda” oznaczała pieśń noworoczną, w której zawarte były życzenia pomyślności i urodzaju na nowy rok. Chwaliła gospodarza i jego rodzinę oraz dziękowała za otrzymane dary. Takie kolędy śpiewane często pod oknami gospodarzy, kończące się prośbą o datek, znane były w różnych krajach słowiańskich, szczególnie na Ukrainie. Nie wiadomo dokładnie kiedy kolęda utożsamiona została z pieśnią bożonarodzeniową. Stało się to prawdopodobnie dopiero w wieku XIX. W okresie od średniowiecza do wieku XVI nie wyróżniała się ona spośród innych pieśni religijnych. Oparta była o wydarzenia opisane w Biblii, miała formę modlitwy, często wzorowana na hymnach kościelnych. Z kolęd XVI-wiecznych zachowała się do dziś żywa Anioł pasterzom mówił . W XIII w. franciszkanie zapoczątkowali zwyczaj jasełkowego kołysania Dzieciątka kontynuowany również przez klaryski i karmelitanki. Przy szopce lub żłóbku wystawiano misteria bożonarodzeniowe i śpiewano. Często były to wzruszające kołysanki, pełne macierzyńskiego ciepła i wrażliwości na bezradność Dziecięcia.
Zwyczaj kolędowania
Kolędowanie to bardzo stara, polska tradycja. Z dawnych zbiorów kolęd i pastorałek wynika, że dawniej służyły one głównie zabawie podczas długich wieczorów Świąt Bożego Narodzenia i znacznie różniły się od pieśni śpiewanych w Kościołach w tym okresie. Wówczas za dopuszczone do śpiewania w kościele były uważane jedynie pieśni znajdujące się w Śpiewniku Kościelnym lub książkach do nabożeństwa. Ważnym czynnikiem wpływającym na upowszechnienie się kolęd w samym kościele było nakłanianie wiernych do ich śpiewania w domach, scalało to więzy rodzinne a także… zatrzymywało ich domach, przez co w okresie Świąt Bożego Narodzenia nie wybierali się oni do karcz, szynków czy innych miejsc “uciech”. (Za “Pastorałki i Kolędy do domowego użycia” 1843 r.)
Kolędy układano na dworach królewskich, układano w pałacach rycerzy i możnych panów. Kolędy pisali również duchowni, organiści, nauczyciele szkół parafialnych, spisywali je i wytworni pisarze i poeci, ale tworzyli je także i poeci wiejscy. Stąd taka wielka różnorodność stylu i muzyki pośród polskich kolęd. W polskich kolędach — tak jak w zwierciedle przebija się dusza polska: wesoła, żywa, pełna bujnej fantazji, pełna miłości Boga i swej ojczyzny.
Nikt nie zna imion twórców większości polskich kolęd – układano je, aby w nich wyrazić swe uczucia, swoje myśli, swoje pragnienia przy obchodach pamiątki Bożego Narodzenia.
Praktycznie każdy, stary czy młody, wierzący czy ateista – gdzież jest Polak, dla którego kolędy: “Bóg się rodzi“, “Wśród nocnej ciszy“, “W żłobie leży” – nie stanowiłyby części własnej polskiej duszy? Zrosły się one nierozerwalnie z polskością, której są wykwitem, a mogą być słusznie dumą.
Każdy naród chrześcijański posiada swoje pieśni bożonarodzeniowe, nigdzie jednak nie wyrosła ich podobna mnogość, nigdzie też nie są równie bezpośrednie i tkliwe.
Nie ma kompletnego zbioru polskich kolęd – spróbuję zebrać na tej stronie ich olbrzymi zbiór ale szacuję, że obecnie może ich być przeszło tysiąc. Korzystam głównie z XVIII i XIX wiecznych zbiorów także trudności w odczytaniu niektórych tekstów powodują, że wpisywanie ich na stronę jest niezwykle czasochłonne.
- Lulajże Jezuniu
- Maleńka miłość
- Maleńki Jezu
- Mędrcy świata
- Mizerna, cicha
- Nie było miejsca dla Ciebie
- Oj, maluśki, maluśki
- Pójdźmy wszyscy do stajenki
- Przybieżeli do Betlejem
- W żłobie leży
- Witaj gwiazdko złota
- Wśród nocnej ciszy
- Anioł pasterzom mówił
- Bosy Pastuszek
- Bóg się rodzi
- Bóg się z Panny narodził
- Cicha noc
- Do szopy, hej pasterze
- Dzisiaj w Betlejem
- Gdy się Chrystus rodzi
- Gdy śliczna Panna
- gwiazdo Betlejemska
- Hola! hola! Pasterze z pola
- Jam jest dudka
Od kiedy śpiewamy kolędy? – Kolędy a liturgia w Kościele katolickim
Okres kolędowy rozpoczyna się od 25 grudnia. Zgodnie z kalendarzem liturgicznym każda uroczystość rozpoczyna się po zmroku dnia poprzedniego, dlatego już 24 grudnia wieczorem możemy śpiewać kolędy. Okres ten kończy się w Niedzielę Chrztu Pańskiego – pierwszą niedzielę po Objawieniu Pańskim (czyli po 6 stycznia). Potem następuje okres zwykły, który w liturgii już nie odnosi się do narodzenia Pańskiego, ale tradycyjnie nazywamy go okresem kolędowym. Kończy się on dopiero 2 lutego, świętem Ofiarowania Pańskiego. Wtedy kolędy znów się „legalnie” wykonuje, natomiast pomiędzy tą pierwszą niedzielą po 6 stycznia a drugim lutego, ściśle trzymając się przepisów liturgicznych, nie należy w czasie liturgii wykonywać kolęd. Można oczywiście jak najbardziej wykonywać koncerty kolędowe etc. poza Mszą św. Wolno też śpiewać kolędy po jej zakończeniu, czyli po rozesłaniu (jako tzw. pieśń na wyjście) lub przed Mszą św. Ale w trakcie samej Mszy kolędy nie powinny się już w tym czasie pojawiać.
Jeżeli chodzi o instrumentarium, to tę kwestię także określają przepisy liturgiczne, które wyraźnie mówią, że przede wszystkim pierwsze miejsce ma w kościele głos ludzki, potem – jako szczególnie uprzywilejowany instrument – występują organy. Mogą pojawić się inne instrumenty, o ile ich natura i wykorzystanie nie są sprzeczne z atmosferą sacrum. Tak więc wykluczone są takie instrumenty jak przykładowo perkusja czy gitara elektryczna – są one wprost wymieniane w dokumentach liturgicznych jako zabronione. Natomiast w praktyce sposób użycia instrumentów też ma pewne znaczenie, ponieważ można grać tak, żeby to odpowiadało duchowi liturgii na instrumentach, które nie są typowo przeznaczone do liturgii. A z drugiej strony i śpiewem można wykonać muzykę, która nie nadaje się do towarzyszenia Mszy świętej. //Dawid Rzepka/RIRM
Hej, bardzo wolno ładuje się strona na mobilce
Kontaktuję się z Państwem z propozycją utworu, który mógłby zagościć na Państwa portalach.
Nazywam się Paweł Jabłoński,mieszkam w Tokarni koło Kielc, jestem wokalistą, autorem tekstów i melodii do własnych piosenek. Tworzę w gatunku POP.
Wydając swoją EPkę (3 utwory – kwiecień 2020r.) oraz 4 single byłem w stanie (samemu) uzyskać 280 tysięcy wyświetleń teledysków na platformie YouTube. Plus kilkanaście tysięcy na innych platformach cyfrowych. Moje utwory były emitowane w kilkunastu rozgłośniach radiowych.
Aktualnie (premiera 9 grudnia) wydałem swój najnowszy singiel pt. “Nadejdzie Boże Narodzenie”. Utwór opowiada o tęsknocie za magicznym czasem Świąt Bożego Narodzenia. Na trzy minuty przenosi słuchacza w grudniowy, zimowy klimat, którego najważniejszym elementem staje się ciepło rodzinnego spotkania. To piosenka, która może stać się obowiązkową propozycją w te i kolejne Święta, ponieważ każdy z nas jest w stanie się z nią utożsamić.
Link do utworu-klipu w załączniku.
Utwór posiada najwyższe standardy jakościowe.
Byłbym bardzo wdzięczny za odsłuchanie mojej pastorałki. Mam nadzieję, że piosenka się spodoba i będą chcieli ją Państwo dodać do swojej bazy.
Z wyrazami szacunku
Paweł Jabłoński
723-528-807