w

Góry siońskie

Tekst Kolędy: Góry siońskie

Góry siońskie, domie wiecznej chwały,
Chory aniołów, ożyliście widziały,
Jak nowa gwiazda biegła, gdzie Baranek,
Z którego słońce bierze swój zaranek.

Wymknął się z tronu z Panienką do szopki,
Gdzie Mu świat cały ściele się pod stopki;
Cóż Cię uniosło miłości upałem,
Ześ swój majestat okrył ludzkiem ciałem.

Czemuś się stęsknił, niebianów kochanie,
Ze dziś z bydlęty obierasz mieszkanie,
W krainie świata, pasterz nędznej trzody,
Chcesz mieć za braci niewdzięczne narody.

Chóry aniołów w gwiazdolitem kole,
Cóż dziś widzicie na ziemskim padole?
Najprzód pastuszków, a trzech królów potem
Spieszących z mirą, kadzidłem i złotem

Archaniołowie i anielskie duchy,
Co się cieszycie z ludzi grzesznych skruchy,
Zapalcie miłość w sercach wszego ludu,
Niech dozna grzesznik miłosierdzia cudu.

Wykonanie utworu: Góry siońskie

x

Co myślisz?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

GIPHY App Key not set. Please check settings

Gdy Bóg posłał Syna Swego

Ej, byliśmy bracia pastuszkowie w Betlejem