Tekst Kolędy: Źródło istności, zwierciadło
1. Źródło istności, zwierciadło przeczyste,
Mistrzu Proroków, serc dozórco, Chryste,
W Twych dłoniach wieki i czasów wymiary;
Mojżesz to wyczytał i Tobiasz stary.
2. Mojżesz znalezion w koszyku na wodzie,
Miał okup sprawić w żydowskim narodzie;
Gdy go z Egiptu wywodzi przez morze,
Od Ciebie bierze przykazania Boże.
3. Mannę od Ciebie ludziom ściąga z nieba,
By człowiek żądał anielskiego chleba:
Mieszkanie Boga z ludźmi im przyrzeka,
Mesyasz przyjdzie, którego świat czeka.
4. Ciebie samego dziś Emanuela,
Nie Mojżesza, świat pełen wesela
Wita w jasełkach, bo Ty do swobody
Z niewoli piekła uwalniasz narody.
5. A zamiast manny dasz Swojego Ciała;
Do końca świata z nami Twoja chwała
Przebywać będzie, jak niegdyś z Proroki,
Podniesiesz serca nasze nad obłoki.
6. Tobiasz stary, gdy cierpiał ślepotę,
Anielską przyjął w usługach ochotę;
Za to, że więźniom i umarłym służy,
Dany mu Rafał dla syna w podróży.
7. Ten Tobiasza od ryby oszczędza,
Wątrobą czarty od Sary odpędza,
Żółcią otwiera syn ślepemu oczy,
Ojciec przejrzawszy wydał głos proroczy:
8. Wszystkie narody porzucą swe bogi,
Królowie złożą korony pod nogi,
Gdy ujrzą Króla z gwiazdą w Izraelu,
Szczęśliwy, kto ma być przy tem weselu.
9. Dziś dla starego Bóg spełnia Kościoła,
Posyła Syna Swego, nie Anioła;
Ten się prawdziwym bratem naszym rodzi,
Z młodszym Kościołem w pokrewieństwo wchodzi.
10. Ten zamiast rybek wziął z Panny wątroby,
Uzdrawia Sarę, a ożywia groby;
Sara od czartów, Raguela córa,
Wolna wyraża, że ludzka natura
11. Już uwolniona od mocy szatana,
Dziś w ludzkiem ciele wita Stwórcę, Pana,
Ślepemu światu wtenczas głos proroczy
Żółcią od krzyża pootwiera oczy.
12. Kiedy cyrograf wypłaci Gabela,
Adam się wróci z dziećmi do wesela,
Dziś już narody zdeptały swe bożki,
Dziś Balaama osieł gromi wróżki.
13. Dziś Izajasz wita Syna z Panny,
Jeremiasza ucichł płacz poranny;
Dziś Daniela góra przewidziana,
Małym kamykiem skruszyła bałwana.
14. Już bałwochwalstwo w całym świecie ginie,
Gdy Syn panieński prawym Bogiem słynie;
Te, chcąc ratować świat jako Niniwę,
Nowy tu Jonasz, przyszło Słowo żywe.
15. Za miastem czeka pod szopą popsutą,
Rychłoli świat się obudzi pokutą:
Lecz próżno, Panie, ocknie się on chyba,
Gdy Ty, jak Jonasz z brzuchu wieloryba
16. Wyjdziesz; lecz z jego wprzód poleżesz ręki,
Po trzech dniach z grobu wyjdziesz, jak z paszczęki;
Wprzód też Eliasz nowy z wodą Janek
Chrzciciel głosił, żeś Boski Baranek.
17. Że grzechy świata Swoją śmiercią zgładzisz,
Że od bram piekła w niebo nas wprowadzisz.
Pokutujących nazmywał w Jordanie,
Ty świat obmywasz Krwią Swą i Chrztem, Panie.
18. Próżno Prorocy mówili do duszy,
Nawróć się, gdyż się sam kamień nie ruszy;
Śmiertelne usta nie wzbudzą niczyje,
Sam Chrystus, przemów, a grzesznik ożyje.
Wykonanie utworu: Źródło istności, zwierciadło
??
Jeśli znasz inną wersję tej kolędy albo wykonanie tej kolędy daj znać w komentarzu!
GIPHY App Key not set. Please check settings