Tekst Pieśni: Wieczna Obrono ludzi utrapionych
Wieczna Obrono ludzi utrapionych,
Wdzięczna pociecho w kłopotach ściśnionych,
Ku Tobie Panno, ja człek nieszczęśliwy,
Szlę głos płaczliwy.
Twojej to władzy i Twego szafunku,
Już już ginącym dodawać ratunku.
Każdy, kto ufa, dozna w nędzy swojej,
Pomocy Twojej.
Niechaj swe wały Ocean szeroki,
Burzliwie rzuca pod same obłoki,
Niechaj z nadziei żeglarz utrapiony.
Będzie pozbawiony.
Jeszcze nie zginął, kogo masz w obronie,
W najgłębszem morzu taki nie utonie,
Bo wiatr i morze przez Twoje staranie,
Snadno ustanie.
Niech kto marsowym orężem się bawi,
Żywot swój śmierci wojennej wystawi;
Lubo przegrana zda się z jego strony,
Jak bez obrony.
Ty mu posiłkiem nieomieszkaj Swoim,
A zwłaszcza temu, kto jest stugą Twoim,
I dasz zwycięztwo, co było wątpliwe,
Przez Cię szczęśliwe.
Niech kto chorobą ciężką na śmierć leży,
Niech go i Doktor z lekarstwem odbieźy ;
Niech srogie,Parki wiek mu ucinają,
Zycie skracają.
Skoro o Panno, zawoła ku Tobie,
Serdecznie prosząc, uzdrowisz w chorobie,
I nie masz tego, coby w swej potrzebie,
Nie doznał Ciebie.
Przeto też i ja srodzą utrapiony,
Mizerni człowiek, od wszech opuszczony,
Do Ciebie wołam żądając pomocy,
We dnie i w nocy.
Gdyż w mem nieszczęściu krwi mojej nie sytem,
Tylko się karmię mym żalem nie zbytem;
Srogim pociskiem na cel wystawiony
Stoję strapiony.
Dokąd się udam, i co czynić będę?
Od kogo w smutku ratunku nabędę?
Zgoła nic nie wiem, bo któż mię posili
W tak ciężkiej chwili?
Ty, która w mocny masz szczęście odmienne,
Tobie posłuszne jest morze bezdenne,
Ty, która znosisz śmiertelne choroby
Z każdej osoby.
Przed Tobą na twarz upadam proszący,
Całą w Twej mocy nadzieję mający,
O Matko Boska! niech mię Twa przyczyna
Broni u Syna.
Wszystko uczyni wdzięczny Syn dla Ciebie,
Tylko się ukaż Matką w mej potrzebie,
Gdyż się ja do Twej udaję opieki
Dziś i na wieki.
Wykonanie utworu: Wieczna Obrono ludzi utrapionych
?
GIPHY App Key not set. Please check settings