Tekst Pieśni: O Maryjo cóż tak narzekasz
O Maryjo cóż tak narzekasz,
I zawsze tak smutnie wzdychasz,
Duszo chrześcijańska, pójdź, poźryj z bliska,
Jaka boleść serca ściska.
Na Maryję skorom tylko spojrzał,
Całym w siłach człeczych zadrżał.
Bogiem łączenia Matki i Syna
Takiego znieść nie zdoła.
Ach mój Synu, czemu mnie opuszczasz,
Ku mnie się już nie wracasz.
Mateczko miła, przyszła godzina,
Że za grzechy umrzeć muszę.
Gdy Maryja o śmierci słyszała,
Padła na ziemię omdlała.
Chrystus się skłonił, k’ Matce przemówił,
Nie troszcz się więc Matko moja.
Bo to inaczej już być nie może,
Cierpieć musimy na górze.
Mnie będą dręczyć, okrutnie męczyć,
A Ty Matko musisz patrzeć.
Proszę, wróć się Mateczko do domu,
Ja pójdę k’ Jerozolimie
Na Oliwnej Górze pobliskiej
Będę prosić mego Ojca.
Weź ode mnie, jeżeli jest można,
Kielich mego umęczenia.
Ale nie moja, lecz Wola Twoja
Niech się stanie Boże Ojcze.
Ach ja Matka całkiem opuszczona,
Cóż pocznę bez mego Syna.
Z nim wszystko cierpieć, jako Bóg chce mieć,
Będę aż do śmierci.
Wykonanie Utworu: O Maryjo cóż tak narzekasz
??
GIPHY App Key not set. Please check settings